Miałam też możliwość być w Mikoszewie i zamoczyć nogi w pełnym morzu. Miejsce idealne na urlop, czysta plaża, niewiele turystów, możliwość wypłynięcia katamaranem na spotkanie z fokami. a przede wszystkim przepiękny ogrom żywiołu.
W drodze powrotnej przedostaliśmy się promem na wyspę Sobieszewską.
Odkryłam Gdańsk na nowo, z zupełnie innej strony. Cudowne industrialne widoki pomogły mi jeszcze bardziej zakochać się w tym mieście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz