Wczoraj nie mogłam spać. Bo gorąco, bo duszno, bo dziś niedziela. Postanowiłam przysiąść do projektu, który zakwitł mi w głowie dawno temu. W Skarbnicy Pomysłów upolowałam cudowny cytat, bardzo budujący w tamtym ciężkim okresie. Dziwne, wtedy wynajdywałam cytaty i teksty, które chociaż troszkę pomogą przebrnąć przez ten czas i odbić się na powierzchnię. Udało się, a cytat nadal jest dla mnie ważny.
Tak więc składając wszystko w jeden blejtram, dodając kwiaty Primy i pozostałe upolowane tradycyjnie w Skarbnicy, dodatki z Retro Craft Shopu, mgiełki i maska z 13 arts powstała taka praca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz